Od wschodu do zachodu słońca - Leszek A. Moczulski


Skaldowie
Od wschodu do zachodu słońca

Leszek Aleksander Moczulski

Za chwilę wzejdzie słońce, za chwilę nowy dzień
Gołębie ponad miastem za chwilę zbudzą się
Powoli wschodzi słońce i wschodzi zieleń drzew
Ulice, domy, miasta za chwilę zbudzą się

Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy
Na niebie słońce wysoko
Komu pałac, komu salon, a komu niebo nad głową
Wstańcie ludzie, otwórzcie już oczy
Na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz
Kto będzie chodził piechotą

Za chwilę zajdzie słońce, znów skończy się dzień
Za chwilę w pierwszych oknach lampy zapalą się
Za chwilę zajdzie słońce i zgaśnie zieleń drzew
A jutro znów nad miastem gołębie zbudzą się

Wstaną ludzie, otworzą znów oczy
Na niebie słońce wysoko
Komu pałac, komu salon, a komu niebo nad głową
Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy
Na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz
Kto będzie chodził piechotą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz