Piotr Szczepanik - Głogi
Tadeusz Śliwiak
Chodzimy tak blisko siebie
Szukamy się w ciemnym lesie
I mija znów jeszcze jeden dzień
Co nic nam nie przyniesie
Już ptaki śpią w ciepłych gniazdach
Już cienie nas się wyrzekły
Połączy je jeszcze jedna noc
Pochłonie chłodny mrok
Gdzie te ogrody, gdzie kwiaty
Przed nami tylko suche osty
Gdzie nasza miłość, co błądzi
Szukając do nas dróg
Oczy odwracasz i długo
W obłoki patrzysz białe
Ta miłość już w tobie dojrzała
Jak w chłodnym słońcu głóg
Z tobą źle, bez ciebie źle
Zbliżasz się do mnie, to znów oddalasz
Szukasz mnie, przyzywasz mnie
Błądzą cienie w lesie – to ty i ja
Gdzie te ogrody, gdzie kwiaty...
Przyniosła nam ruda jesień
Dni mokre i cierpkie głogi
Twe imię ma właśnie taki smak
Wiatr woła je obłokiem
Twe imię ma właśnie taki smak
Za oknem woła wiatr
Tadeusz Śliwiak
Chodzimy tak blisko siebie
Szukamy się w ciemnym lesie
I mija znów jeszcze jeden dzień
Co nic nam nie przyniesie
Już ptaki śpią w ciepłych gniazdach
Już cienie nas się wyrzekły
Połączy je jeszcze jedna noc
Pochłonie chłodny mrok
Gdzie te ogrody, gdzie kwiaty
Przed nami tylko suche osty
Gdzie nasza miłość, co błądzi
Szukając do nas dróg
Oczy odwracasz i długo
W obłoki patrzysz białe
Ta miłość już w tobie dojrzała
Jak w chłodnym słońcu głóg
Z tobą źle, bez ciebie źle
Zbliżasz się do mnie, to znów oddalasz
Szukasz mnie, przyzywasz mnie
Błądzą cienie w lesie – to ty i ja
Gdzie te ogrody, gdzie kwiaty...
Przyniosła nam ruda jesień
Dni mokre i cierpkie głogi
Twe imię ma właśnie taki smak
Wiatr woła je obłokiem
Twe imię ma właśnie taki smak
Za oknem woła wiatr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz