Bob Dylan - I Want You
Marek Zgaiński - Chcę ciebie
Winny grabarz wzdycha
Płacze samotny kataryniarz
Srebrne saksofony mówią
Żeby się z tobą nie spotykać
Pęknięte dzwony i wymyte trąbki
Dmuchają prosto w twarz z pogardą
Lecz ta droga donikąd nie prowadzi
Urodziłem się nie po to, by cię stracić
Chcę ciebie, chcę ciebie
Chcę ciebie, kochanie
Tak bardzo, chcę ciebie
Pijani politycy skaczą
Ponad ulicami na których matki płaczą
Oczekują cię senni zbawiciele
I czekam, aby przyszli
Wytrącić mi z ręki pęknięty kieliszek
I poprosili, bym otworzył tobie drzwi
Chcę ciebie...
Wszyscy moi przodkowie odeszli
Żyli bez prawdziwej miłości
Ich córki opuściły mnie
Bo nigdy nie myślałem o tym
Cóż, wrócę do Królowej Pik
Moja służąca chwyta w mig
Że chcę jej coś powiedzieć
Nie muszę się jej wstydzić
Jest dla mnie dobra
Nic nie ukryje się przed jej wzrokiem
Wie, gdzie chciałbym być, ale to nie znaczy nic
Chcę ciebie...
Twój chłopak w jedwabnym garniturze
Rozmawiał ze mną, zabrałem mu instrument
Nie byłem dla niego nieprzyjemny
Zrobiłem to, bo kłamał
Bo woził cię ze sobą
Bo miał czas po swojej stronie, a ja...
Chcę ciebie...
Marek Zgaiński - Chcę ciebie
Winny grabarz wzdycha
Płacze samotny kataryniarz
Srebrne saksofony mówią
Żeby się z tobą nie spotykać
Pęknięte dzwony i wymyte trąbki
Dmuchają prosto w twarz z pogardą
Lecz ta droga donikąd nie prowadzi
Urodziłem się nie po to, by cię stracić
Chcę ciebie, chcę ciebie
Chcę ciebie, kochanie
Tak bardzo, chcę ciebie
Pijani politycy skaczą
Ponad ulicami na których matki płaczą
Oczekują cię senni zbawiciele
I czekam, aby przyszli
Wytrącić mi z ręki pęknięty kieliszek
I poprosili, bym otworzył tobie drzwi
Chcę ciebie...
Wszyscy moi przodkowie odeszli
Żyli bez prawdziwej miłości
Ich córki opuściły mnie
Bo nigdy nie myślałem o tym
Cóż, wrócę do Królowej Pik
Moja służąca chwyta w mig
Że chcę jej coś powiedzieć
Nie muszę się jej wstydzić
Jest dla mnie dobra
Nic nie ukryje się przed jej wzrokiem
Wie, gdzie chciałbym być, ale to nie znaczy nic
Chcę ciebie...
Twój chłopak w jedwabnym garniturze
Rozmawiał ze mną, zabrałem mu instrument
Nie byłem dla niego nieprzyjemny
Zrobiłem to, bo kłamał
Bo woził cię ze sobą
Bo miał czas po swojej stronie, a ja...
Chcę ciebie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz