Moritat von Mackie Messer
Ryszard Słowicki - Mackie Majcher
Bertolt Brecht - Robert Stiller
Rekin zęby ma na wierzchu
A tych zębów pełen pysk
Macheath nosi nóż w kieszeni
Kto tam dojrzy jego błysk.
Z płetw rekina krew ocieka
Kiedy chapnął coś i zjadł.
Macheath chodzi w rękawiczkach
Które kryją zbrodni ślad.
U Tamizy wód zielonych
Pada nagle ten i ów.
Czy to dżuma, czy cholera?
Nie, to Macheath krąży znów.
Tu błękitna lśni niedziela
A tam pada trup na bruk
A niejaki Mackie Majcher
Właśnie skręcił tam za róg.
I Szmul Meier też zaginął
Co bogatszych trafia szlag
Macheath zgarnął po nim forsę
Lecz dowodów na to brak.
Jennie Towler znaleziono
Z nożem w piersi, ale cóż?
Macheath chodzi po nadbrzeżu
I też nie wie czyj był nóż.
A ten wielki pożar w Soho
Siedem wnucząt, jeden dziad?
Macheath w tłumie znów nic nie wie
Nikt nie pyta, każdy zgadł.
Albo ta nieletnia wdowa,
Jej nazwisko każdy zna.
Przebudziła się zgwałcona,
Macheath jaka cena twa?
I znikają gdzieś te ryby
I zachodzi w głowę sąd
Aż pozwany rekin powie
Że nic nie wie, bo i skąd.
Nic sobie nie przypomina
I zażyć go nie ma jak
Bo i rekin nie jest rekin
Gdy dowodów na to brak...
👉TUTAJ w przekładzie Władysława Broniewskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz