Dorota Osińska
Piosenka minimalistyczna
Monika Partyk
Są na świecie chmur drapacze
Ja natomiast wolę raczej
Drapać cię za lewym uchem
Kiedy niebo zsyła pluchę
Niebo zsyła pluchę
Mody są ostatnie krzyki
I paryskie są butiki
A ty szepczesz do mnie wierszem
Słowa pierwsze, zawsze pierwsze
Słowa pierwsze
Nie kręci nas ta karuzela
Czynna do końca świata
Bo nam się żyć chce właśnie teraz
Gdy w sercu pełnia lata
Więc niech nam nie zawraca głów
Miasteczko wiecznie wesołe
My mamy smutek pięknych snów
I okruch szczęścia gdzieś pod stołem
Różne losu są koleje
Więc nie żądam, nie szaleję
Byle mieć wąskotorową
Kolej między mną a tobą
Między mną a tobą
Są teatry też ogromne
Te Wyspiańskie i nieskromne
A ja, w cieniu twojej ręki
Widzę teatr nasz maleńki
Teatr nasz maleńki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz