Panowie, szanujcie artystki - Agnieszka Osiecka

Maryla Rodowicz
Panowie, szanujcie artystki

Agnieszka Osiecka

Panowie, szanujcie artystki
Chórzystki, solistki, statystki
Tę dziewczynę, którą piłą
Kraje w cyrku ktoś na pół
I tę panią, co z sufitu
Leci głową prosto w dół

Bo artystka tym odróżnia się od żonki
Że pojmuje różne fumy, różne mrzonki
Nigdy złego ci nie życzy, o la la
Ma pieniądze, to pożyczy, o la la
A do tego, kiedy słonko wyjrzy z fal
Pożegluje łodzią marzeń w siną dal

Dlatego szanujcie artystki
Szanujcie je nawet we śnie
Szanujcie artystki z varieté...

Bo kto artystek nie szanuje
Niech go kulawy kopnie koń
Zielona Gęś niech go całuje
A ja się nie odezwę doń

Panowie, szanujcie artystki…

Bo kto artystek nie szanuje
Niech go obszczeka własny pies
Niech go papuga spapuguje
Krokodyl niech nie szczędzi łez

Dlatego szanujcie artystki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz