Czardasz - Jarosław Abramow-Newerly


Jacek Wójcicki
Czardasz


Jarosław Abramow-Newerly

Choć epoka teraz rocka
Ja służbowy zrzucam strój
Do czardasza cię zaprasza
Pan Wójcicki, zawsze twój

Pójdź w ramiona pocztyliona
Dziś cię łączność porwać chce
I cygańska, szarabańska
Melodia dwojga serc

Czujesz rytm, ten rytm
Prawie zbójnicki
Dawnych czasów cień
Jak ci śpiewa pan Wójcicki
Gdy ma wolny dzień

Weź mą duszę, duszę zatraconą
Z piersi wyrwij ją
A jak nie, to poleconą
Wyślę Par Avion

Wyślę, wyślę duszę zatraconą
Pocztą Par Avion
Chyba, że ty sama weźmiesz
Teraz weźmiesz ją

Nie dręcz, proszę, żadnym koszem
Jak do skrzynki serce wrzuć
A rozkosze z listonoszem
Roznamiętnią twoją chuć

Jezus Maria, Jezus Maria
Rzucam los na jeden stos
Zachowuję się jak wariat
Resortowy niszcząc głos

Słyszysz duszy, duszy mojej wycie
W wściekłym chórze pień
Tak szaleje doręczyciel
Gdy ma wolny dzień

Weź mą duszę, duszę wraz z apaszką
Z piersi wyrwij ją
Bo inaczej rąbnę flaszką
Rynek spłynie krwią

Bierz mą duszę, póki cię zaprasza
Duszę pełną wad
Bo inaczej za czardasza
Dadzą parę lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz