Ty - Wojciech Młynarski


Skaldowie - Ty

Wojciech Młynarski

Byłaś u kresu drogi dalekim światełkiem
Nadzieją, którą darmo szukać mędrca szkiełkiem
Byłaś serca stukotem i myśli gonitwą
I żebyś wreszcie przyszła żarliwą modlitwą

Byłaś liściem patrzącym w purpurze jesieni
Byłaś drzwi niecierpliwym uchyleniem w sieni
I chwilą, w której zamarł czas i znikła przestrzeń
Przez jedną chwilę byłaś, tym byłaś a jesteś

Jesteś wesołym ogniem, co strzela wysoko
Nadzieją, której darmo szuka mędrca oko
Czasem mierzonym, serca biciem niecierpliwym
I żebyś tu została westchnieniem żarliwym

Jesteś moją muzyką w siedmiu strunach śpiącą
I garścią śniegu, w którą wtulam twarz płonącą
I nitką, co się złoto w przędzy myśli przędzie
Tym wszystkim dla mnie jesteś, tym jesteś
A będziesz

Będziesz wiatrem wiosennym, co wieje od rzeki
Będziesz snem, co zmęczone zamyka powieki
Moim świtem spokojnym, dni szarych pogodą
Będziesz soli okruchem i chlebem i wodą

Będziesz niezgrabnym wierszem
I świerszczem w kominie
Babim latem w jesieni i kolędą w zimie
Bo tak nam już sądzone, tam gdzie ja i ty wszędzie
Byłaś, jesteś i będziesz

1 komentarz:

  1. Andrzej Zielinski,kompozytor muzyki do "TY",w wywiadzie danym niedawno,nazwal ten wiersz:"wyrwanym spod serca".Powiedzial:"Nie znam drugiego tak poruszajacego milosnego wyznania,ani w polskiej piosence,ani w calej tworczosci Mlynarskiego".Co nigdy nie mialo miejsca,Mlynarski zaspiewal ta piosenke z zespolem podczas jubileuszu Skaldow w 2003 roku.Do dzis tajemnica pozostaje dla kogo Wojciech Mlynarski slowa te napisal.........

    OdpowiedzUsuń