Serce zaczyna bić - Janusz Kondratowicz


Irena Santor
Serce zaczyna bić


Janusz Kondratowicz

Żyję tak, jak umiem żyć
W transie i w półśnie
To mój czas, nie stracę go
Więc nie budźcie mnie
Śpiewam, bo to zawód mój
Wchodzę w światła ramp
Lecz czy wiecie, o czym śnię
Gdy wracam do swych spraw

Serce zaczyna bić
Jestem znów w domu, który pamiętam
Wpół uchylone drzwi
Wszystko tu jest poezją pożegnań
Tu pierwszy raz próbowałam tak żyć
Aby po prostu być, by być

Hałas aut rozbudza noc, scena pusta już
Dokąd pójść, gdy parzy dłoń hotelowy klucz
Jutro już odjadę stąd, zmienię płaszcz i twarz
Tam najlepiej powie ktoś, gdzie teraz już nie ma nas

Serce zaczyna bić
Jestem znów w domu, który pamiętam
Wpół uchylone drzwi
Wszystko tu jest poezją pożegnań
Tu pierwszy raz próbowałam tak żyć
Aby po prostu być, by być
Kochać, marzyć, płonąć, i wierzyć w sukces swój

Obrazy: Charmaine Olivia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz