Asmodeusz - Tadeusz Urgacz


Maria Koterbska
Asmodeusz


Tadeusz Urgacz

Jaki diabeł mały, jaki diabeł duży
Szpera w naszym domu cały boży dzień
Moje suknie nosi, twoje fajki kurzy
W naszym ogniu grzeje swój zmarznięty cień

Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz zły
Asmodeusz, Asmodeusz kłóci nocne sny
Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz ma
Jak rogale księżycowe złote rogi dwa

Jaki diabeł duży, jaki diabeł mały
Szpera w naszych sercach jak kościelna mysz
I namawia, żeby z sobą się rozstały
Zbudź się miły, powiedz mu - a kysz a kysz

Asmodeusz...

Jeśli jeszcze będzie uczył nas niezgody
Mocno miły przytul mnie do swoich ust
Tego on nie lubi jak święconej wody
Czmychnie kuternoga i nie wróci już...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz