Zaczarowane sanie - Choiński i Gałkowski


Maria Koterbska
Zaczarowane sanie


Bogusław Choiński, Jan Gałkowski

Serduszko małe mrozu
U szyby dzwoni dziś
Pocałuj mnie ostrożnie
Nie mogłeś wcześniej przyjść
Mkną za oknami białe sanie
Śnieżne sanie
W których pędzą śnieżne dni

Wystarczy jednej chmurki
I wszędzie biało jest
I z górki na pazurki
Beztroski sfruwa śnieg
Zaczarowane, patrz kochanie
Pędzą sanie, szklanych dzwonków
Dzwoni brzęk...

Zaczarowane sanie
Stanęły tuż u drzwi
Srebrnymi uzdeczkami
Ściągnięto konie trzy

Daj mi futerko, chodźmy prędko
Uciekajmy, by nas nie doścignął nikt...

Zaczarowane sanie
Stanęły tuż u drzwi
Zaczarowane sanie
Błyszczące konie trzy

Pocałuj prędko, daj futerko
Uciekajmy, by nas nie doścignął nikt...

1 komentarz:

  1. Anonimowy1/02/2021

    Niegdysiejsze śniegi, kiedy Boguś mój brat pisał z Jasiem Gałkowskim tekst. To były kuligi.

    OdpowiedzUsuń