Na zdrowy rozum - Jonasz Kofta

Jonasz Kofta
Na zdrowy rozum (Słońce)


Na zdrowy rozum
Nie wymyślaj boga
Jego obecność
Nic nie zmienia
Na własnej skórze
Wygarbowanej
Nauczysz się istnienia
Co jest
To jest
To twoje
A to nie
Nie ma co straszyć
Takich jak ja
Bo człowiek
Swoje wie

Male jasne – to jest piwo
Duże jasne – to jest słońce
Mała czarna – to jest kawa
Duża czarna – to jest noc
Noc odchodzi, słońce wschodzi
Jeszcze nam go nie ubyło
Trzeba pożyć, żeby dożyć
Żeby dobrze się kończyło

Na zdrowy rozum
Nie wymyślaj boga
Bo cię załatwi
Jak go ulepisz
A to jak dotąd
Umieją tylko
Poeci albo ślepi
Co jest
To jest
To twoje
A to nie
Nie ma co straszyć
Takich jak ja
Bo człowiek
Swoje wie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz