Małe jasne słońce - Jonasz Kofta

Hanna Banaszak
Małe jasne słońce


Za długo milczę, pewnie chcesz
Usłyszeć coś ode mnie
Właściwie wszystko jedno co
Byleby słuchało się przyjemnie
Po co wspominać? Padał deszcz
A ty wybiegłeś ku mnie
Po co powtarzać, sam to wiesz
A ja rozumiem
Nie będę pytać cię o zdrowie
Ani czy drażni cię ta plucha
Bo to co właśnie teraz powiem
To bardzo ważne, słuchaj

Małe jasne - to jest piwo
Duże jasne - to jest słońce
Mała czarna - to jest kawa
Duża czarna - to jest noc
Noc odchodzi, słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość - to nic nie jest
Duża miłość - to jest miłość

Łatwo się zgubić, wielki świat
I tyle rzeczy na nim
I nie jest wszystko jedno co
Mówią do siebie zakochani
Co jest coś warte , a co kłamie
Bez tego miłość bywa krucha
Prosiłeś , naucz się na pamięć
To bardzo proste, słuchaj

Jerzy Satanowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz