Nina Urbano
Pachniał wrzos
Kazimierz Szemioth
Pachniał wrzos
Ginęli w blasku łun żołnierze
W rowie leżał ranny koń
Złociła polska jesień las
Była noc
Bez żalu wspomnij ją i szczerze
Świt powitaj tak jak kos
Gdy przeżyłeś - toast wznoś
Znów nasz las, kolorowy las
Pełen gwiazd i ptasich gniazd
Powróciłeś tu w blasku dnia bez strachu
Tu ptak śpiewem ciebie wita
Teraz chodź
Powitać jesień na spacerze
By uwierzyć w dobrą moc
Gdy po lasach pachnie wrzos
W bielach brzóz fiolet wrzosu zgasł
Noc jak kruk zaczernia las
Chłód otulił wrzos w dywan ros, śpią ptaki
Śpi las, w którym przeszłość czytam
Las i wrzos
Wzruszają zawsze mnie najszczerzej
I rozmyślam słowo "los"
Gdy po lasach pachnie wrzos...
Kołobrzeg'73
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz