Ridna mati moya - Matko moja

K. M. Lomykin
Igor Krutoy - Рідна мати моя
Tadeusz Woźniakowski
Matko moja

Wiktor Maksymkin

Matko moja, ja wiem, wiele nocy nie spałaś,
Gdym opuszczał nasz dom, aby iść w obcy świat,
I na szczęście dalekie skromny dar - lniany ręcznik mi dałaś,
Haftowany przez ciebie i barwny jak kwiat.
I na szczęście dalekie skromny dar - lniany ręcznik mi dałaś,
Haftowany przez ciebie, wzorzysty i barwny jak kwiat.

Na nim kwitną do dziś tulipany i wiśnie,
Żywa wciąż zieleń łąk, śpiew słowika wśród bzu
I jedyny na świecie, drogi mi, trochę smutny twój uśmiech.
Ukochane twe oczy błękitne oczy są tu.
I jedyny na świecie, drogi mi, trochę smutny twój uśmiech.
Nade wszystko kochane twe oczy, błękitne są tu.

Gdy mi smutno i źle, idę w leśną gęstwinę,
W szumie dębów i traw wspomnę te dawne dni.
Na zwalonym przez burzę starym pniu barwny ręcznik rozwinę,
Wtedy wraca i miłość, i szczęście, i łzy.
Na zwalonym przez burzę starym pniu barwny ręcznik rozwinę,
Wtedy wraca matczyna twa miłość i szczęście, i łzy.

1 komentarz: