Pectus, Irena Santor
Walc en face
Maciej Jadowski
Zapatrzeni wielce, zasłuchani sercem w biel
Wianuszkami dziko ukwieceni w bzie
Dotykami swymi niedotknięci nigdy przez
Wszystko to, co już wybrzmiało, lecz jest gdzieś
To walc en face w takcie na sześć
By znaleźć go i mieć
To walc en face w życiu na raz
Jeszcze nie czas, nie czas
Roztańczeni śmiało, a widowni mało, bis
Chichotami w górę unosimy się
Byle jeszcze chwilę czuć się jak motyle w dzień
Gdy już później nocą udajemy ćmę
To walc en face w takcie na sześć
By znaleźć go i mieć
To walc en face w życiu na raz
Jeszcze nie czas, nie czas
Walc en face
Maciej Jadowski
Zapatrzeni wielce, zasłuchani sercem w biel
Wianuszkami dziko ukwieceni w bzie
Dotykami swymi niedotknięci nigdy przez
Wszystko to, co już wybrzmiało, lecz jest gdzieś
To walc en face w takcie na sześć
By znaleźć go i mieć
To walc en face w życiu na raz
Jeszcze nie czas, nie czas
Roztańczeni śmiało, a widowni mało, bis
Chichotami w górę unosimy się
Byle jeszcze chwilę czuć się jak motyle w dzień
Gdy już później nocą udajemy ćmę
To walc en face w takcie na sześć
By znaleźć go i mieć
To walc en face w życiu na raz
Jeszcze nie czas, nie czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz