Walc z dobrego snu
Jerzy Kleyny
Gdy mija dzień, jak dzień, za dniem
Noc w oczy zagląda
Zostaję sam na sam ze snem, dobrym snem
A we śnie bal, orkiestra gra
A we śnie walc i ty i ja
I tańczy sen i noc do dnia, białego dnia
Już w sercu gra, gra, gra
I wielki bal już trwa
Bo taki bal jak ten bywa tylko we śnie
Zatańczmy raz i dwa, wypijmy aż do dna
Świat zawiruje w głowie tobie i mnie
Na taki bal co noc we śnie
Przychodzisz jak moja
I mówisz to co chcę i tak kochasz mnie
A kiedy już przygasa bal
Walc mignie wśród milknących sal
I gaśnie sen i żal i żal i trochę żal…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz