Царскосельская статуя
Posąg w Carskim Siole
Jerzy Litwiniuk
Opada już klonowy liść
Na staw łabędzi wśród gęstwiny,
Pomału krwią nabiega kiść
Dojrzewającej jarzębiny.
I piękna, aż oślepia nas,
Siedzi i patrzy w głąb ogrodu,
Oparłszy o północy głaz
Stopy skulone nie od chłodu.
Odwagi czułam coraz mniej
Przed panną opiewaną w pieśniach.
Igrały na ramionach jej
Promienie gasnącego września.
I jej wybaczyć miałażbym
Twych zakochanych ust pochwały?
Spójrz, jak się cieszy smutkiem swym,
Strojna w nagości płaszcz wspaniały.
Posąg w Carskim Siole
Jerzy Litwiniuk
Opada już klonowy liść
Na staw łabędzi wśród gęstwiny,
Pomału krwią nabiega kiść
Dojrzewającej jarzębiny.
I piękna, aż oślepia nas,
Siedzi i patrzy w głąb ogrodu,
Oparłszy o północy głaz
Stopy skulone nie od chłodu.
Odwagi czułam coraz mniej
Przed panną opiewaną w pieśniach.
Igrały na ramionach jej
Promienie gasnącego września.
I jej wybaczyć miałażbym
Twych zakochanych ust pochwały?
Spójrz, jak się cieszy smutkiem swym,
Strojna w nagości płaszcz wspaniały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz