O sierpniu - Konstanty Ildefons Gałczyński


Konstanty Ildefons Gałczyński
O sierpniu

I
Stanęły pod mym oknem
jak wiejscy muzykanci
gwiazdy.
zielonooki
sierpień po sadzie tańczył.

Księżycem całowany
sad się rozrzewniał,
lekki był i cygański
taniec sierpnia.

Raz złocistość w korze drzew drżała,
tu cień ją płoszył,
ludzie mrużyli, noc otwierała
oczy.

II
Zaciemniły się świerki,
nad każdym wzeszła gwiazda,
noc jak ty: przytula i rozchmurza;

światło zorzy dalekiej
jest jak miasto daleki
błyskające gwiazdami od wzgórza.

Łzy, co nam z oczu zlecą,
ziemi o nas powiedzą,
chodźmy w drogę, łzy w drodze obeschną;

łzy nie przynoszą ujmy
a my w tę noc wędrujemy
roziskrzoną, rozśpiewaną bezkresną.

Trzcina śpi na jeziorze,
znieruchomiały zorze
i wiatr się uspokoił.

Gwiazdy srebrnoramienne,
świecą gwiazdy promienne,
i nad świerkiem swoim.

III
Nastaw czapki: gwiazdy lecą ładnie
jak świąteczne cacka pozłacane;
nastaw czapki: może która wpadnie
i zaniesiesz ją do ukochanej.


A gdy skłamią, że jej w domu nie ma
chora - różne bujdy takie,
gwiazdę rzucisz z powrotem do nieba
czapką naciśniesz na bakier.

IV
Szum
Szumi wiatr -
odwieczny wiatr, beztroski wiatr, wiatr nieustanny.

Ciepły sierpień ogrody rozszerzył, rozmarzył i ogrzał.
Szumi wiatr.
W szumie wiatru jestem na śmierć zakochany.

W szumie wiatru jestem na śmierć zakochany.
Jeszcze spróbuję, jeszcze raz,
w zieloną noc sierpniową...

zielony ptak sierpnia
na czarnej wieży nocy
przysiadł.

Wieża ma okna srebrne,
skrzydłami bije sierpień,
głową kręci.

V
Popatrzcie, ileż gwiazd na niebie dzisiaj,
a każda dobra jest jak matki uśmiech -
i szumi wiatr, i polski sierpień skrzy się,
i człowiek musi długo marzyć, zanim uśnie...

2 komentarze:

  1. Anonimowy8/27/2019

    takie tam:

    https://www.youtube.com/watch?v=TzuqlKUVar8

    OdpowiedzUsuń