Piotrusiu Panie, jesteś snem - Jeremi Przybora


Jeremi Przybora
Piotrusiu Panie, jesteś snem

Śpiewa dorosła Wendy

Piotrusiu Panie! Jesteś snem,
który za dnia nie gaśnie.
Najlepiej przecież sama wiem,
żeś pan mej wyobraźni.
To nic, że zapomniałeś mnie,
że pamięć twa nietrwała –
bo w niej zajęła miejsce me –
w pamięci twojej miejsce me –
córeczka moja mała.

Wiem – zawsze póki na ten świat
przychodzić będą dzieci –
ty odnajdować będziesz ślad,
po którym do nich lecisz.
I będziesz je zabierał tam,
gdzie kraj Niebywalencji.
A gdy dorosną, to już sam –
a gdy dorosną, to już sam
nie wrócisz po nie więcej.
Nie wrócisz…

A mamom, którym serca drżą
o ich najdroższych smyków,
zabierać mamom będziesz to,
co mają w ust kąciku.
Ten pocałunek, co go nikt –
nikt inny nie dostanie –
ty jeden weźmiesz,
by wraz z tobą znikł –
w gwiaździstym oceanie...
Piotrusiu, weźmiesz go…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz