Manuela - Jeremi Przybora


Jerzy Wasowski - Manuela

Jeremi Przybora

Aż strach
Że Bóg takie serce pannie dał
Aż strach
Żeby taki chłód od panny wiał
Aż strach
Żeby taką nierozumną być
I dumną tak być
Z zakochanych tak drwić

Manuela, Manuela
Manuela, Manuela – la, la, la
Młodzieńców nie ośmiela
Uśmiechów nie rozdziela
Kiedy tańczy
Cała w bieli przy kapeli
Przy kapeli – li li li
Jest tylu co by chcieli
Manueli

Lecz Manuela
Tych pragnień nie podziela
Kto do jej serca strzela
Chybia ten

Gitar trele, gitar trele
Trele, trele, trele, trele le lele
Próżno budzą Manuelę
Kiedy śpi spokojnym snem

Aż dzień przyszedł
Gdy minęło parę lat
Aż dzień przyszedł
I na serce lękiem padł
Aż dzień przyszedł
I przestała dumną być
I nierozumną być
Przed miłością się kryć

Manuela, Manuela....
Młodzieńców już ośmiela
Uśmiechy im rozdziela
Lecz gdy dzisiaj tańczy w bieli
Przy kapeli – li li li
Już nie ma tych co chcieli
Manueli

Manuela już serc nie rozwesela
Gdy komu łask udziela
Znika ten

Gitar trele, gitar trele
Trele, trele, trele, trele le lele
Próżno budzą Manuelę
Bo są tylko, tylko snem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz