Spacer wieczorny - Roman Sadowski

Chór Czejanda
Spacer wieczorny

Roman Sadowski

Chcesz, pójdziemy na spacer
Dziś wieczorem po pracy
Tylko powiedz, gdzie chciałabyś iść
Czy Wybrzeżem zielonym
Na Mariensztat uśpiony
Czy w Łazienkach posłuchać, jak opada liść

Albo może chcesz dzisiaj
Bym przed domem twym wysiadł
Skąd najbliżej jest na MDM
Poszlibyśmy najprościej
Placem Wielkiej Radości
Gdzie jest wszystko jak uśmiech i pogodny sen

MDM - dzielnica zakochanych
MDM - przyszłości naszej dom
Miłość tu kreśliła szczęścia plany
Jakże pięknie światła w oknach lśnią

Jeden księżyc na wieży
Nie chce jakoś uwierzyć
Że wśród piękna utracił swój blask
Lecz i słońce tu gaśnie
Bo od słońca tu jaśniej
Płoną serca i miłość, która łączy nas

Lecz cóż księżyc nam znaczy
Gdy idziemy na spacer
Naszym miastem, jedynym jak ty
Gdzieś nam kurant zadzwoni
I spotkają się dłonie
I spojrzymy na siebie poprzez szczęścia łzy

MDM - dzielnica zakochanych
MDM - przyszłości naszej dom
Miłość tu kreśliła szczęścia plany
Jakże pięknie światła w oknach lśnią

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz