Taka jak dawniej - Janusz Kondratowicz


Jadwiga Strzelecka
Taka jak dawniej

Janusz Kondratowicz

Gdy cię oślepią światła aut
I wieczór zerwie się spod nóg
Gdy zawiruje w oczach świat
I pójdziesz pierwszą lepszą z dróg

Gdy wśród przyjaciół będziesz sam
Gdy zwątpisz w szczerość słów i rąk
Jak kiedyś spokój snu ci dam
I będziesz znów daleko stąd

Przyjdę do ciebie taka jak dawniej
Jakbyś mnie widział wczoraj, przedwczoraj
Snem cię obejmę, ciszą otoczę
Zamkniesz mnie w myślach tak jak w ramionach...

Gdy wmieszasz się w uliczny tłum
By się przed sobą ukryć w nim
Gdy ci zabraknie nagle tchu
Gdy ci zabraknie nagle sił

Gdy ktoś odejdzie, zgubi ślad
Zabierze miłość tak jak wiersz
Wymyślę nowy świata kształt
By lżej ci było serce nieść

Przyjdę do ciebie taka jak dawniej
Niedokończoną skończę rozmowę
Będę ci światłem, będę powietrzem
Wszystkim, co kiedyś było tak twoje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz