Złota Lucyna - Jeremi Przybora


Igor Śmiałowski
Złota Lucyna

Jeremi Przybora

Złoto w kawałku
W proszku, czy w płynie
Ach, jakże mało o takie dbam
Lecz tyle złota w jednej dziewczynie
Tylko ja jeden na świecie mam...

Moja Lucyna włosy ma złote
A w oczach jej złoto słońca drga
Każdą mi słotę złoci tym złotem
Które w uśmiechu i w sercu ma

Póki jej nie spotkałem
Takich serc ja nie znałem
Co niegasnącą palą się skrą
Widać to złoto jest ogniotrwałe
Z którego takie serca są

Gdyby to tylko serce i uśmiech
I oczy – złota kropelki dwie
Lecz kiedy dłonią skronie mi muśnie
To też tak jakby złociła je...

Moja Lucyna ręce ma złote
Co w pracy tak jak dwa skrzydła mkną
A gdy w nie złożę jakąś zgryzotę
To zaraz w uśmiech zamienia ją

Póki jej nie spotkałem
Takich rąk ja nie znałem
Żeby złociły czego się tkną
Mojej dziewczyny dwie ręce małe
Skarbem największym świata są

Na fot. Igor Śmiałowski

2 komentarze:

  1. Tak o swojej dziewczynie może mówić tylko...Poeta i to bardzo kochający Poeta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz "od serca". Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń