Usta - Wiktor Friedwald


Adam Aston - Usta

Wiktor Friedwald

Patrzę dzisiaj tak w oczy twe
W oczy dziwne i takie złe
Co myślisz o mnie w tej chwili
Przeczucie twe cię nie myli

Możem umiał zrozumieć to
Że pod pięknem się kryje zło
I w blasku oczu kuszących
Ujrzałem twej duszy dno

Kto zakosztował smaku twoich ust
Na zawsze już
Niezwalczoną moc w twe życie wniósł

W poszumie krwi
Czając się tajemnie drży
Słodki czar rozkosznych twoich ust
Co w duszę wrósł

Kto zakosztował smaku twoich warg
Ten przepadł już
Bez pamięci, nie bez cienia skarg

Bo całus twój
Musi mu przesłonić świat
Musi wyryć w sercu ślad
Twych warg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz