W życiu nie jest jak w bajce


Jerzy Połomski
W życiu nie jest jak w bajce

Ta piosenka jak baśń się zaczyna
Żyła sobie dziewczyna urocza
Maj kwitnące bukiety przypinał
Błękit nieba odbijał w jej oczach

Miała chłopca i razem marzyli
Snuli piękne projekty przyszłości
Słowik szepty serdeczne umilał
W leśnym gąszczu symfonią miłości

A księżyc patrzył z góry
Jak pragnienia młodych rosną
Czasem chował się za chmury
Minę bardzo miał zazdrosną

A po chwili zerkał znowu
I przeganiał wszystkie chmurki
I przyglądał się na nowo
Miłej buzi ziemskiej córki

W życiu nie jest tak pięknie jak w bajce
Bzy przekwitły i odszedł w dal miły
Dziewczę samo zostało i płacze
Sny o szczęściu, czy już się skończyły

Serce młode, miłości spragnione
Pustkę czuje, nie cieszy się słońcem
Czy marzenia zostaną spełnione
Czy on wróci i smutek się skończy

A księżyc patrzył z góry
Taki stary, dobry świadek
Po co ładną buzię chmurzyć
Gdy rozpaczy powód żaden


Jeden odszedł, przyjdzie drugi
Ładna buzia, to jak magnes -
Księżyc tak przyjaźnie mruga
I pociesza dziewczę ładne

Ale dziewczę nie chciało innego
Bo najmilszą ta pierwsza jest miłość
Wrócił chłopiec do serca wiernego
Które rytmem gorącym wciąż biło

Przyszło szczęście, więc znowu marzyli
Snuli piękne projekty przyszłości
Słowik szepty serdeczne umilał
W leśnym gąszczu symfonią miłości

A księżyc patrzył z góry
Swoje światło rzucał mleczne
Miły buziak ziemskiej córy
Pocałować chciał koniecznie

A że nie mógł, tylko mrugał
Ładna buzia, to jak magnes
Chłopiec kocha cię, dziewczyno
Bo twe liczko świeże, ładne...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz