Czemu pędzę - Bogdan Olewicz
Seweryn Krajewski
Czemu pędzę
Bogdan Olewicz
Czemu pędzę wciąż przed siebie, byle dalej gnać
Czego szukam, może żal mi wczorajszego dnia
Ponad łysą czaszką nieba, zimna wieczna noc
Więc zaglądam za horyzont i przed siebie: wio
Kiedy wciskam pedał gazu, aż się zegar gnie
Czuję w sobie dziką radość - czemu, kto to wie
Co mnie spotka po południu, co za dziesięć lat
To co obiecują w grudniu teraz wolę brać
Kiedy świat wiruje w pędzie, łapię w rękę wiatr
Miałem w życiu wielkie szczęście chodzić późno spać
Kiedy stanie na mej drodze stutonowy trak
To wystrzelę tak jak płomień, widać chciałem tak
Czemu pędzę wciąż przed siebie, byle dalej gnać
Czego szukam, może żal mi wczorajszego dnia
Kiedy wciskam pedał gazu….
Uprowadzenie Agaty - 1993
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz