Piosenka melduje się na rozkaz - Andrzej Kuryło
Irena Woźniacka
Piosenka melduje się na rozkaz
Andrzej Kuryło
Jak co roku o tej samej porze
Nuty karnie stawiam w dwuszeregu
Roześmiana wybiegam na dworzec
I przyjeżdżam tu do Kołobrzegu
Ludzie mówią: spójrzcie no, popatrzcie
Amfiteatr mało w szwach nie pęka
Jak jej ciągle w mundurze do twarzy
Jak młodnieje żołnierska piosenka
Melduję się, melduję się na rozkaz
Otuchę wam w najcięższej chwili niosłam
Bojowy szlak niejeden z wami przeszłam
Żołnierska pieśń, ballada i piosenka
Melduję się, melduję się na rozkaz
Przyrzekam wam, że będę jak najprostsza
Ślubuję, że nie będę łkać i szlochać
Przyrzekam, że żołnierzy będę kochać
Jestem z wami, przy was wciąż na co dzień
Byłam z wami lat trzydzieści temu
Ślubowałam nie rozstać się z morzem
Choć nie było kwiatów w Kołobrzegu
I przyjeżdżam zawsze tu z radością
I wyjeżdżam zawsze stąd z kwiatami
Co tu dużo ukrywać, najdrożsi
Śpiewająco wypełniam zadanie
Melduję się, melduję się na rozkaz
Otuchę wam w najcięższej chwili niosłam
Bojowy szlak niejeden z wami przeszłam
Żołnierska pieśń, ballada i piosenka
Melduję się, melduję się na rozkaz
Przyrzekam wam, że będę jak najprostsza
Ślubuję, że nie będę łkać i szlochać
Przyrzekam, że żołnierzy będę kochać...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz