Hau hau - Marek Koterski
Robert Rozmus - Hau hau
Marek Koterski
Idzie lato, wtedy wy
Wyganiacie, porzucacie swoje psy
Oto my, wasze psy
Już niechciane, odtrącone
Niekochane już, zdradzone
Jak te psy, jak te psy
Czy pamiętasz ten lasek w oddali
Gdzieśmy sobie co wieczór biegali?
Czy pamiętasz ten szczególny palik
Gdzieśmy sobie zawsze razem lali?
To my, psy, do schroniska oddane
To my, psy, wywiezione w nieznane
Porzucone daleko od domu
Z dnia na dzień niepotrzebne nikomu
Zostawione przy rozstajnych drogach
Wygłodniałe, na ostatnich nogach
Udręczone tułaczym pragnieniem
Pod nagłego sieroctwa brzemieniem
Przeganiane kamieniami
Znacząc drogę psimi łzami
Powrócimy do was, państwo
By ukarać wasze draństwo
Czy pamiętasz ten lasek w oddali
Gdzieśmy sobie razem wariowali?
Czy pamiętasz to niezwykłe drzewo
Gdzieśmy mieli zwyczaj się odlewać?
My ratlerki i setery
Dobermany, foksteriery
Dogi, wyżły i boksery
Mastify i rottweilery
Owczarki i bulteriery
Ogary i sznaucery
Bernardyny i jamniki I czau-czauy, i pointery
Buldogi i dalmatyńczyki Mopsy i pekińczyki
Szpice, charty lub greyhoundy
Pudle i nowofundlandy
Oraz kundle wszystkich ras
Przyszczekamy pomścić nas
Wyrzuciłeś mnie na ulicę
Aż się śmiały ze mnie kundlice
To okrutne, to podłość, zniewaga!
Zawsze twoja - spanielica Aga
Hau, hau, hau
Kto będzie o mnie dbał?
Hau, hau, hau
Kto będzie o mnie dbał?
Hau, hau, hau
Z kim będę rano lal?
My, rozrywkowe psy sezonowe
My, wyrzucone z aut na out
Wykopane z samochodów
Zrzucone z wysokich schodów
Z zadzierzgniętą na szyi pętelką
Z przyczepioną do ogona belką
Przywiązane do latarni
Ludzie, jacyście marni!
Jacyście podli i bezduszni
No, kto mnie posmyra za uszkiem?
Kto mnie po brzuszku podrapie?
Kto poda dłoń mojej łapie?
Jak podam łapę twej dłoni
Ufając, że mnie nie wygonisz
Hau hau hau
Nikt się przecież do was nie pchał!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz