Niepodzielone - Marcin Styczeń


Marcin Styczeń
Niepodzielone


To jest dobre
A to jest złe
To jeszcze mogę
A tego już nie
Niby proste
A ciągle walczę

To jest dno
A to jest szczyt
Tego dotykam
A tam chcę być
Niby łatwe
A zaciskam palce

Co się musi stać
By przebudzić się
Usunąć granice
I zobaczyć życie

Niepodzielone
Niezniewolone
Niewysłowione
I nieskończone

To jest życie
A to jest śmierć
Tego pragnę
A z tamtym precz
Niby jestem
Ale nie na zawsze

To jestem ja
A to mój cień
Siebie znam
A jego mniej
Niby razem
A jakby przypadkiem

Co się musi stać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz