

Partita - Martwy sezon
Marek Gaszyński
Martwy sezon, martwy sezon
Już po brzegu nikt nie chodzi
Mokry piasek fala chłodzi
Mokry piasek szara fala chłodzi
Pozostało morze ciche
I wiatr, co na wydmach wzdycha
I wiatr, co na pustych wydmach wzdycha
Martwy sezon, martwy sezon
Już na plaży prószy śniegiem
Wolno pójdę smutnym brzegiem
Nikt już głośno nie zawoła
Tylko cisza dookoła
Już po brzegu nikt nie chodzi
Mokry piasek fala chłodzi
Biała przelatuje mewa
I nic więcej już nie trzeba
Martwy sezon, martwy sezon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz