Czarny kot - Bułat Okudżawa

Bułat Okudżawa - Песенка про чёрного кота
Sława Przybylska, Krystyna Sienkiewicz, Piramidy - Czarny kot

Wojciech Młynarski

Sienią na kuchennej klatce
Na podwórze przejdziesz w lot
A w tej sieni, jak w pałacu
Żyje sobie czarny kot

Śmieje się pod wąsem pewnie
Nic nie widać, ciemno tam
Inne koty nucą rzewnie
A ten czarny milczy nam



Dawno już nie łowi myszy
Stroszy wąsy, śmieje się
Każde słowo nasze słyszy
I kiełbasę naszą je

Ani żąda, ani prosi
Tylko w ślepiach żółty blask
Każdy sam mu żarcie znosi
Jeszcze mu się kłania w pas

Nie zamiauczy ani razu
Tylko pije, tylko je
I o schody ostrzy pazur
Aż człowieka bierze dreszcz

Wszyscy w domu przygnębieni
Pewnie to przez niego tak
Warto by żarówkę w sieni...
Ale forsy ciągle brak



Witold Dąbrowski

Na podwórku, tuż za bramą -
czarnej sieni czarny wlot.
W sieni dzień i noc tak samo
rezyduje Czarny Kot.

Uśmiechając się pod wąsem
czai się w ciemnościach, łotr.
Drą się koty wniebogłosy,
ale milczy Czarny Kot.

Myszy dawno już nie łowi,
stroszy wąs i śmieje się -
łapie wszystkich nas za słowo
i kiełbasę naszą żre.

Ani żąda, ani prosi,
kryje w ślepiach żółty blask.
Każdy sam mu coś wynosi
jeszcze mu się kłania w pas.

Nie zamiauczy ani razu,
ale z sieni - ani rusz;
o framugę ostrzy pazur,
jakbyś miał na gardle nóż!

Stąd też wszyscy przygnębieni,
wszystko w domu - byle jak...
Warto by żarówkę w sieni...
Ale chętnych jakoś brak!
Ale forsy ciągle brak!...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz