Polskie drogi - Andrzej Kurylewicz


Leon Pasternak
Droga

Do mego domu nie ma już dróg
rozbite wojną, ale ja
odnajdę ślad zatarty w burzy -
choć może dom mój ognia słup
płomieniem objął, zwalił w gruzy

Lecz ja stracony znajdę dom
i bez tchu runę na mój próg
choćby lec przyszło na popiołach
choć może popiół przesiąkł krwią
i nikt mnie stamtąd już nie woła

Ja muszę, muszę wrócić tam,
z tęsknoty kości moje schną,
do miasta domu, gdzie wyrosłem
tu niby kwiecień taki sam
i porywisty wiatr na wiosnę

Tak samo bryzga strugą dżdżu
a jednak niebo, obłok, wiatr,
nie tak się wiosną, jak w mym kraju,
a każde słowo moje tu,
jak ptak raniony w raju

Do mego domu nie ma dróg
przez zwały ognia ból i śmierć
przebijać się trzeba uparcie
- zagarnął miasto moje wróg
- na dom mój będzie szło natarcie

I wiem - nadejdzie wkrótce czas -
zamienię wiersz na inną broń
i pójdę jako żołnierz prosty
- a jeśli przyjdzie w drodze paść
to z wiarą w bliski już dzień pomsty

Bo nie ma, nie ma innych dróg
do ziemi, którą zabrał wróg,
do ruin, które w niebo sterczą
Napięty jak cięciwa łuk
tęsknotą moją - gniew w mym sercu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz