Po co żyjemy - Władysław Broniewski


Wanda Warska, Halina Kunicka - Po co żyjemy?

Władysław Broniewski


Życie jest diabła warte
Poza Szopenem, Mozartem
Poza Słowackim i Mickiewiczem
Jest w ogóle niczem

Ja - nie żeby pisać sonety
Nie żeby "Króla Ducha"
Sercem poety
Pragnę, pragnę posłuchać

Czego? No, Wisły, no, oczywiście
Kiedy brzozowe liście
Jeszcze nie bardzo zielone
Jeszcze onieśmielone
A już kładą się na ziemię, na wodę
W białodrzewiu hodując urodę
I wiem, że przyjdę, zobaczę
I że na pewno się rozpłaczę
Że takie zielone i młode

No, a na przykład sosny
Albo klony, przyjaciele, klony
Jestem radosny
Bo klon jest zielony

Życie jest diabła warte
Jeżeli nie jest uparte
No bo trzeba, przyjaciele, wrócić
Wszystko zmienić i odwrócić

Żeby sosny szumiały nad Wisłą
I żeby słońce zabłysło
W złocie zboża, w broni hartowanej
W oczach bliskich i we krwi przelanej
I nad Mazowsza równiną otwartą
I żeby żyć było warto

Życie jest diabła warte
Jeżeli nie jest uparte

Obrazy: Zbigniew Kopania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz