Pod niebami - Agnieszka Osiecka


Seweryn Krajewski
Pod niebami

Agnieszka Osiecka

Wczoraj mówiłaś, że braknie ci wiary
od w kogoś takiego jak ja,
a może zabrakło ci sił na zamiary,
to proste jak dwa i dwa.

Wczoraj mówiłaś, że oczy tak bolą,
gdy ciemność zapada za dnia,
a dziś, kiedy rosną w cenie marzenia,
pytasz mnie, co to da?

Pod niebami, pod słońcami,
co czerwone są jak krew,
żyją ludzie, rosną ludzie,
którzy jutro zaczną siew.

Pod dachami, pod strzechami,
które drzemią w cieniu drzew,
rosną słowa, wschodzą słowa,
co silniejsze są niż gniew.

Wczoraj mówiłaś, że nie ma nadziei,
że zima tak trwa i trwa,
że nie wiesz, kiedy się serca otworzą
i z nieba potoczy się łza.

Ta ziemia nam rodzi i popiół i diament,
sięgając do spodu do dna!!
Od ciebie zależy czy wiwat, czy amen,
dopóki to życie trwa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz