A ja nic, tylko ty - Marian Hemar


Lena Żelichowska, Fryderyk Jarosy
A ja nic, tylko ty

Marian Hemar


A ja nic, tylko ty
A ja nic, tylko z tobą wciąż
A czyś wesół jest?
A czy się smucisz?
Czemu idziesz już?
A kiedy wrócisz?

I już nic, tylko ty
I już nic, tylko z tobą wciąż
Dla ciebie śmiech, dla ciebie łzy
I już nic, tylko ty

Jaka miłość – a?
Jaka śliczna – tak
Tak oddana, tak liryczna
To wzrusza, prawda?
Lecz bądźmy ściśli
Dlaczego o nim nikt nie pomyśli?

Bo ona przy nim bez chwili przerwy
A jego życie, a jego nerwy
Bo ona za nim nie widzi świata
Dzień, tydzień, miesiąc, rok
Lata!

Bo ona nic, tylko on
A on nic, cierpliwości
A czyś wesół jest?
Tak!
A czy się smucisz?
Nie!
A dokąd idziesz?
Na posiedzenie
A kiedy wrócisz?
Po posiedzeniu!
Bo ona nic, tylko on
A on nic, tylko
Ludzie, ratujcie mnie!

Chodź do Adrii
Nie mam pieniędzy
To chodź do kina
Nie mam ochoty
Nie pal tyle
Och!
Nie pij wina
Ach!

Bo ona nic, tylko on
A on nic, tylko: może
do Legii Cudzoziemskiej?
Kochasz mnie?
Jak chorobę!
A mnie nie pytasz?
Bo mam chrypkę
A co piszesz?
Testament!
A co czytasz?
Poradnik dla morderców!

Bo ona nic, tylko on!
A on nic, tylko S.O.S.
Pocałuj w buzię!
Pocałuj w nózię!
Pocałuj w oczki!
Pocałuj w loczki!

Wysoki Sądzie, proszę mnie uniewinnić!
Ja nie mogłem inaczej!
To nie było życie! To było piekło na ziemi!

Bo ona nic, tylko on!
Ona nic, tylko przy nim wciąż!
Przez cały dzień
Ze wszystkich stron!
A on nic!
Nareszcie won!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz