Księżyc na niebo wlazł - Roman Kołakowski

Justyna Kopania

Ewa Dałkowska
Księżyc na niebo wlazł


Roman Kołakowski

Księżyc na niebo wlazł jak po sznurku
I czuje się wspaniale
Kot szmaragdowy w żółtym tużurku
Śpiewa mruczanki stare

A w szarych domach
W szarych mieszkaniach
W bezmyślnej, nudnej ciszy
Zmęczenie oczy ludziom przesłania
Szarym, jak szare myszy...

Kos czarodziejski w klatce złocistej
Trelami noc przeszywa
Dzwonią kropelki rosy srebrzystej
Stubarwny sen przypływa

A w szarych domach bezsenne noce
Płacz dziecka aż do brzasku
W mieszkaniach szarych szarzeją oczy
Co były pełne blasku...

Księżyc na niebo wlazł jak po sznurku…

Wszystko odpłynie, gdy kur zapieje
Znów poetyckie bzdury
Jeden z tych światów przecież istnieje
Zbyt dobrze wiemy, który...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz