Bułat Okudżawa - Из окон корочкой несёт поджаристой
(Ах Надя, Наденька) - Józef Nowak - Ach, Nadziu, Nadzieńko
Przekład: prawdopodobnie Agnieszka Osiecka
Fufajkę zgrzebną ma, w kieszeni grosze dwa
A przecież dama ta jak perła lśni
Ach, Nadziu, Nadzieńko, szczęśliwi byliśmy
Co tam na duszy dnie u ciebie śpi...
W piekarni pachnie chleb, autobus mija nas
Pasażer każdy śni przecudne sny
Nadziejo, Nadzieńko, szczęśliwi byliśmy
Co tam na duszy dnie u ciebie śpi
Nadziejo, Nadzieńko, szczęśliwi byliśmy
Dokądże konie gnasz, opowiedz mi
A nocka taka zła, zmęczone konie dwa
Nadzieję trzeba mieć na lepsze dni
Nadziejo, Nadzieńko, szczęśliwi byliśmy
Dokądże konie gnasz, opowiedz mi
Ach, Nadziu, Nadzieńko, jak się miłości chce
Gnaj swoje konie, gnaj i nie mów "nie"
Obrazy: Fiodor Niestierow, Nikołaj Bogdanow- Bielskij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz