Jacek Lech, Irena Woźniacka
Czerwono-Czarni
Pochwała przepustki
Janusz Laskowski
Gdy dobrze minął tydzień
Przepustki daje szef
Na spacer wojsko idzie
Na spacer pośród drzew
But się lśni jak złoto
Sprężysty krok
I dumny wzrok
Tak byś chodził cały rok
Jak orzekł Wicherek
Pogodę masz
Więc naprzód, bracie
Naprzód marsz
O dobry, dobry losie
Na drodze pośród drzew
Danusia, Hanka, Zosia
Przewidział wszystko szef
I już wiatr rozwiewa
Dziewczęcy lok
Puszysty lok
Ten obrazek cieszy wzrok
Jak orzekł Wicherek…
Tych godzin trochę mało
Zawrotnie pędzi czas
Więc jeszcze jeden całus
Dziewczęta proszą nas
To jest dzień najmilszy
Wśród wielu dat
Zielony świat
A na drzewie śpiewa ptak
Jak orzekł Wicherek…
Jak mówią mądrzy ludzie
Tak samo, bracie, mów
Gdy wszystko dobrze pójdzie
Przepustki będą znów
Dzień ten wnet nadejdzie
Nadejdzie wnet
I będziesz znów
Na spotkanie szczęścia szedł
Kiedy da Wicherek
Słoneczny wyż
To znowu będzie
Tak jak dziś...
Czerwono-Czarni
Pochwała przepustki
Janusz Laskowski
Gdy dobrze minął tydzień
Przepustki daje szef
Na spacer wojsko idzie
Na spacer pośród drzew
But się lśni jak złoto
Sprężysty krok
I dumny wzrok
Tak byś chodził cały rok
Jak orzekł Wicherek
Pogodę masz
Więc naprzód, bracie
Naprzód marsz
O dobry, dobry losie
Na drodze pośród drzew
Danusia, Hanka, Zosia
Przewidział wszystko szef
I już wiatr rozwiewa
Dziewczęcy lok
Puszysty lok
Ten obrazek cieszy wzrok
Jak orzekł Wicherek…
Tych godzin trochę mało
Zawrotnie pędzi czas
Więc jeszcze jeden całus
Dziewczęta proszą nas
To jest dzień najmilszy
Wśród wielu dat
Zielony świat
A na drzewie śpiewa ptak
Jak orzekł Wicherek…
Jak mówią mądrzy ludzie
Tak samo, bracie, mów
Gdy wszystko dobrze pójdzie
Przepustki będą znów
Dzień ten wnet nadejdzie
Nadejdzie wnet
I będziesz znów
Na spotkanie szczęścia szedł
Kiedy da Wicherek
Słoneczny wyż
To znowu będzie
Tak jak dziś...
Piekne wykonanie.
OdpowiedzUsuń