Grażyna Łobaszewska - Na stary rok
Jacek Cygan
Za oknami biel, za oknami szron
Nasze myśli znów nad stół biegną
Pachnie dom pełen ciepłych stron
Wieczór już zszedł
Za oknami biel, za oknami szron
Już wszyscy są, już siedzą w krąg
Opłatek już do rąk biorą
Świeci się za oknami biel
Święci się czas
Dymią talerze
W kieliszkach wódka grzeje się
I stół nakrycie puste ma
Od drzwi, od drzwi
I wszystko jak co roku
A jednak nie
Niepokój wielki w nas
W tej nocnej ciszy trwa
Niepokój w nas
A myśl wybiega w przód
Prosto w nowy rok
I powraca, lecz już mniej
Mniej smutna, smutna...
Jacek Cygan
Za oknami biel, za oknami szron
Nasze myśli znów nad stół biegną
Pachnie dom pełen ciepłych stron
Wieczór już zszedł
Za oknami biel, za oknami szron
Już wszyscy są, już siedzą w krąg
Opłatek już do rąk biorą
Świeci się za oknami biel
Święci się czas
Dymią talerze
W kieliszkach wódka grzeje się
I stół nakrycie puste ma
Od drzwi, od drzwi
I wszystko jak co roku
A jednak nie
Niepokój wielki w nas
W tej nocnej ciszy trwa
Niepokój w nas
A myśl wybiega w przód
Prosto w nowy rok
I powraca, lecz już mniej
Mniej smutna, smutna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz