Muzyczka ciotki M. - Wojciech Młynarski

Grażyna Świtała
Muzyczka ciotki M.

Wojciech Młynarski

Przez werandy drzwi uchylone
Na pożegnanie dnia
U ciotki Mary ta muzyczka gra
U ciotki M. się zbiera kapela na sto dwa

Na gitarze gra krawiec John
Ciotka wiosłuje osobiście w moll i dur
Handlarz drobiu w lot chwyta ton
W harmonijkę dmie pod ciotki wtór

Śmieją się oczy w zmarszczek siatce
I myśli łapią luz
Cień smutków znika z uśmiechniętych ust
Nic tak nie zbliża ludzi, jak ten domowy blues

Niech, kto smutny, przychodzi tu
Na naleweczki łyk, na morelowy dżem
Niechaj śpiewa, gra ile tchu
Miejsca dosyć jest u ciotki M.

Jeśli masz serce skaleczone
Powszednich smutków szkłem
Najlepiej leczyć je, o ile wiem
Najlepiej serce leczyć muzyczką ciotki M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz