Agnieszka Osiecka
Piosenka o myśleniu
Od myślenia pęka głowa,
tu połowa, tam połowa,
a całoości – ani pół.
Wiadomości stale nowe
osaczają biedną głowę,
i głupieje
człek
jak wół.
Narzeczoną,
miejsce pracy,
rodzaj służby,
mniejsze zło –
osobiście
człowiek musi
wybrać to,
wybrać to.
Od myślenia puchnie głowa,
człowiek męczy się jak krowa
i uszami puszcza dym.
Stale nowe witaminy
wymyślają sukinsyny,
ale o co
chodzi w tym?
Kolor spodni,
system rządów,
czas odjazdu
tu czy tam,
człowiek musi,
do cholery,
wybrać sam.
Piosenka o myśleniu
Od myślenia pęka głowa,
tu połowa, tam połowa,
a całoości – ani pół.
Wiadomości stale nowe
osaczają biedną głowę,
i głupieje
człek
jak wół.
Narzeczoną,
miejsce pracy,
rodzaj służby,
mniejsze zło –
osobiście
człowiek musi
wybrać to,
wybrać to.
Od myślenia puchnie głowa,
człowiek męczy się jak krowa
i uszami puszcza dym.
Stale nowe witaminy
wymyślają sukinsyny,
ale o co
chodzi w tym?
Kolor spodni,
system rządów,
czas odjazdu
tu czy tam,
człowiek musi,
do cholery,
wybrać sam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz