Na jawie - Anna Achmatowa

Наяву - Na jawie

Anna Achmatowa
Eugenia Siemaszkiewicz

Czas niechaj sczeźnie i przestrzeń niech sczeźnie.
Wszystko dojrzałam w białą noc, nie we śnie:
Narcyz w krysztale w twym domu, na stole,
Dym papierosa u twojej skroni,
Lustro, z którego, jak z czystej wody,
Twarz twoja mogła mi się wyłonić.
I czas niech sczeźnie, i świat dookoła,
Ale i ty mi pomóc nie zdołasz.

13 czerwca 1946

Kwitnie głóg 2

RECYTACJA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz