Zuzanna - Jerzy Kleyny


Gene Autry & Smiley Burnette - Oh, Susanna!
Tadeusz Woźniakowski - Zuzanna

Jerzy Kleyny

Czy dzisiaj tam, czy jutro tu
Mój los zapędzi mnie
To głowę dam, wśród dziewcząt stu
Nie znajdę takiej, nie

Jak Zuzanna, uroczy, słodki czart
Niezgłębiona, niezbadana
Któż miłości jej jest wart...

Po drogach stu dyliżans gnał
Wesoło strzelał bat
Aż nagle - huk, prawdziwy strzał
Gdzieś bardzo blisko padł

A Zuzanna, uroczy, mały brzdąc
Zalękniona, zastrachana
Cicho płacze, cała drżąc...

To Smutny Dan i Blady Joe
Strzelają raz po raz
W okienku tam zobaczyć chcą
Zuzanny piękną twarz

Lecz Zuzanna, uroczy, mały czart
Obrażona, zagniewana
Na nich za ten głupi żart...

I już jak w dym podskoczył koń
Ja na nim, jasna rzecz
Lecz jeszcze nim chwyciłem broń
Już poszli sobie precz

A Zuzanna, uroczy, słodki brzdąc
Ucieszona, roześmiana
Tak się do mnie tuli, drżąc

Woźnica już podnosi bat
I znaki daje nam
I sypnął kurz, i zniknął ślad
I znów zostałem sam

A Zuzanna, uroczy, słodki czart
Odjechała roześmiana
Jakbym nic już nie był wart...

Oh, Susanna! - 1936

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz