Cave - Kołakowski - Deszczowy klaun


DESZCZOWY KLAUN - THE CARNY

Nick Cave - Aleksander i Roman Kołakowscy

Zamknął się w wozie, który na urwisku stał.
Musieli jechać już. Szef stanowczo rozkaz dał
I cyrk bez klauna ruszył na kraj świata wprost
Deszcz lał jak z cebra, gdy wtaczali się na most
Dla popękanej ziemi i dla wyschniętej rzeki
Zakończył się wielki post

Deszczowy cyrk, deszczowy klaun
Deszczowy cyrk, deszczowy klaun

Garbus, atlas, karlica, pogromcy oraz żonglerzy
Wszyscy milczeli ponuro i nikt naprawdę nie wierzył
Że dwa istnienia przerwie jeden strzał
Bo klaun starego kucyka miał - sama skóra i kości
Choć nazywał go Smutkiem, nie znał innej radości
Szef cyrku go zastrzelił, bo nienawidził starości
Trzech karłów z łopatami wykopać miało dół
I każdy bał się myśleć, co klaun czuł
Szef cyrku wymachiwał dymiącym pistoletem
I darł się: "Do roboty! Zakopać tę chabetę!
Spóźnimy się, spóźnimy! O Boże, ależ błoto!
Dlaczego cała trupa przy trupie stoi? Co to?
Na żal się wam zebrało? Zasypcie piachem ścierwo!
Nim się grabarze kruki do tańca śmierci zerwą!"
W napięty brezent lampek jak w werbel tłukły krople
Deszcz mieszał się ze łzami, padało coraz mocniej
I cyrk jak kondukt żałobny ruszył. Zawyły bestie w klatkach
Dziewczyna ptak, półczłowiek, kulawa akrobatka
Deszcz padał i dolinę wypełnił straszny odór
Bo zezwłok parujący wypłynął nagle z grobu

Deszczowy cyrk, deszczowy klaun
Deszczowy cyrk, deszczowy klaun

I sfrunął z czarnej chmury grabarz kruk
I czynił swą powinność grabarz żuk
A klaun się zamknął w wozie, co na urwisku stał
I zsuwał się po błocie, i w przepaść runąć miał
Widzieli, jak się zbliża mroczna czeluść
Wiedzieli, że klaun jest już blisko celu
Odkryli inną stronę, drugi brzeg
Cyrk to prawdziwie śmieszny jest rzeczy bieg

Kinga Preis, Nick Cave & The Bad Seeds

Obrazy: Atanur Dogan, Diego Voci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz