Ballada pisana na żaglach - Janusz Szczepkowski


Adam Wojdak
Ballada pisana na żaglach

Janusz Szczepkowski  👉👉👉


Wrześniowa ballada szła z Orłem z Estonii
Aż na szkockie brzegi zapędził ich wiatr
Tam na obcym morzu jej okręt zaginął
Wpadł jak kamień w wodę i dosięgnął dna

Wrześniowa ballada nie umie zapomnieć
Tych lat, co tułaczy prowadził ją los
Jej szlak wiódł przez Bałtyk i Morze Północne
Przez duńskie cieśniny i norweski fiord...

Wrześniowa ballada zna kręgi na wodzie
Gdzie wieńce rzucone spadają na dno
Wrześniowa ballada nie umie zapomnieć
O tych, co już nigdy nie wrócą na ląd...

Na żaglach pisana ta nasza ballada
Więc wciąż do nas wraca jak echo sprzed lat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz