Przyleciała miłość ptakiem - Renata Maklakiewicz

Dorina Costras
Irena Santor
Przyleciała miłość ptakiem


Renata Maklakiewicz

Zwariowana wkoło wiosna
Nasze oczy coraz bliżej
W chmurach ginie ruda sosna
Niebo z ziemią się kołysze
Pod głowami chrusty leśne
Twe ramiona jak konary
Od miłości naszej spiesznej
Wnet się cały las zapali

Przyleciała miłość ptakiem
Życie bywa niejednakie
Przyleciały wiatrem słowa
Że ktoś pragnie, że ktoś kocha
Przyleciała miłość chmurą
Cały świat ma nagle urok
Przyleciała miłość tęczą
Nasze serca się zaręczą

Jakaś inna pora roku
Nasze oczy coraz dalej
Smutek w sercu, smutek w oku
Nie ma ciebie, ideale
Chrusty leśne rozrzucone
Wstydem płonie ruda sosna
Całe lasy popalone
I z miłości popiół został

Uleciała miłość ptakiem
Życie bywa niejednakie
Uleciały wiatrem słowa
Że ktoś pragnie, że ktoś kocha
Uleciała miłość chmurą
Cały świat ma twarz ponurą
Uleciała miłość tęczą
Inni za nas się zaręczą
Uleciały wiatrem słowa
Że ktoś pragnie, że ktoś kocha

Uleciała miłość tęczą
Inni za nas się zaręczą
Uleciała miłość tęczą
Inni za nas się zaręczą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz