Anioł powszedni - Jerzy A. Masłowski


Emilian Kamiński
Anioł powszedni

Jerzy Andrzej Masłowski

Choć codziennie szukasz poezji
Jak na złość dopada cię proza
Znów fortuna cię ominęła
Znowu los sobie zażartował
Już od świtu czasu brakuje
I znów spleen zagląda w twe okno
W labiryntach zbyt ciasnych ulic
Coraz bardziej czujesz samotność

I ty też masz anioła o zielonych skrzydłach
Choć nie jest on niebiański, nawet nie podniebny
To twe dni oświetla milionem odcieni
Lecz go nie zauważasz, bo jest zbyt powszedni
I ty też masz anioła, który jest od dawna
W loterii twego życia najważniejszym losem
I daje ci codziennie zwykłe, małe szczęścia
Więc pomyśl o nim ciepło choćby tylko czasem

Już nie musisz z losem się spierać
I co dzień na siebie wciąż liczyć
Spróbuj wreszcie jemu zaufać
Uwierz, że on ci dobrze życzy
I choć wokół jest tylu ludzi
Lecz gdy dłoń podają w potrzebie
To od razu chcą czegoś w zamian
Tylko on nie chce nic od ciebie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz