Jest tyle różnych szczęść - Karol Kord


Krystyna Konarska
Jest tyle rożnych szczęść


Karol Kord

Barwny świata kram ma błyskotek stos
Każdy może tam znaleźć własny los
Wśród grających szaf i jarmarcznych bud
Zły lub dobry traf niejednego zwiódł

Jest tyle różnych szczęść
A każde z nich przychodzi raz
Gdy się pojawia gdzieś
Nikt nie wie skąd, nikt nie wie jak
To głos zza siedmiu mórz
Co woła nas i milknie znów
Daj dłoń i oczy zmruż
Bo dzisiaj nam nie trzeba słów

Za rok, za dwa, za pięć
Rozdzieli nas płynący czas
Jest tyle różnych szczęść
A każde z nich przychodzi raz
Ty śpisz i nie wiesz nic
A do twych drzwi zapukał los
Za chwilę lub za dwie
Cichutko znów odejdzie w mrok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz