To był świat w zupełnie starym stylu - Janusz Kondratowicz


Urszula Sipińska
To był świat w zupełnie starym stylu

Janusz Kondratowicz


Szukałam ciebie długo, pogubiłam dni
A kiedy cię znalazłam, to nie byłeś ty
Wyjęłam z dna szuflady album z dawnych lat
I weszłam w świat, w nasz świat
Z seansu w starym iluzjonie

To był świat w zupełnie starym stylu
To był świat zza szyb automobilu
Śmieszny świat - pasjanse, potem koncert
W świetle świec ktoś grał na klawikordzie
Śpiewał walc w karnecie zapisany
Ty i ja, znów w sobie zakochani
Szalał bal aż do białego świtu
To był świat w zupełnie starym stylu

A gdy ucichły struny, zgasły iskry świec
Otwartym oknem nagle wpadł słoneczny dzień
Na dno szuflady wrócił album z dawnych lat
I zamknął się nasz świat
Z seansu w starym iluzjonie

To był świat w zupełnie starym stylu
To był świat zza szyb automobilu
Śmieszny świat, wyścigi na Dynasach
Ty i ja, znów razem na wywczasach
Potem film z Rudolfem Valentino,
Pierwszy raz szumiało w głowie wino
Tyle lat przebiegłam w parę minut
To był świat naprawdę w starym stylu

Obrazy: Sue Halstenberg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz